facebook
Zamówienia złożone przed godziną 12:00 są wysyłane natychmiast. | Darmowa wysyłka powyżej 250 PLN | Bezpłatna wymiana i zwrot w ciągu 90 dni

Odkryj magię soku z czarnego bzu i jego korzyści zdrowotne

Syrop z bzu czarnego – staronowy skarb natury, który smakuje i pomaga

Kiedy wiosna powoli przechodzi w lato, krajobraz zamienia się w pachnącą galerię kwiatów. Jednym z najbardziej wyrazistych i ulubionych jest bez czarny – krzew, który zadomowił się w czeskim krajobrazie tak bardzo, że często mijamy go bez zauważenia. Jego kremowobiałe kwiaty nie są tylko ucztą dla oczu i pszczół – oferują również wyjątkowe możliwości do domowej produkcji leczniczego i smacznego syropu z bzu. W dzisiejszych czasach, gdy coraz więcej ludzi zwraca się ku naturze i poszukuje zdrowszych alternatyw dla zwykłych napojów, syrop z bzu czarnego zasłużenie powraca do łask.

Jego produkcja jest zaskakująco prosta, niezależnie od tego, czy zdecydujecie się na syrop z bzu przygotowany na zimno, czy na ciepło. Każda z metod ma swoje zalety i specyfikę – a także swoich zwolenników, którzy nie wyobrażają sobie innej opcji. Niezależnie od tego, czy szukacie orzeźwiającej lemoniady, domowego syropu do herbaty, czy naturalnego środka na wzmocnienie odporności, bez czarny ma wam z pewnością coś do zaoferowania.

Dlaczego syrop z bzu czarnego powinien znaleźć się w waszym domu

Bez czarny w medycynie ludowej od wieków jest znany jako panaceum. Jego kwiaty są pełne flawonoidów, olejków eterycznych i witaminy C, co czyni go silnym sojusznikiem w walce z przeziębieniem, stanami zapalnymi i wiosennym zmęczeniem. Właśnie w formie syropu jego działanie najlepiej się koncentruje i można je łatwo przechowywać przez miesiące.


Wypróbuj nasze naturalne produkty

Nie tylko syrop z bzu czarnego wspomaga odporność, ale ma również lekkie działanie moczopędne, pomaga przy gorączce i dodatkowo doskonale orzeźwia w gorące lato. Ci, którzy dbają o zdrowy styl życia, docenią go jako naturalny zamiennik słodzonych lemoniad i syropów pełnych sztucznych dodatków smakowych.

Ponadto – kiedy ostatnio w domu zrobiliście coś tak prostego, a jednocześnie pięknie pachnącego, że zapach wypełnił całą waszą kuchnię i przypomniał dzieciństwo u babci?

Przepisy, które każdy może zrobić

Nie trzeba być doświadczonym zielarzem ani kucharzem, aby móc w domu przygotować własny syrop z bzu czarnego. Podstawowe przepisy różnią się głównie tym, czy kwiaty są macerowane na zimno, czy gotowane. Każda metoda ma swoje uroki – i różny rezultat.

Syrop z bzu przygotowany na zimno

Produkcja na zimno jest delikatniejsza i zachowuje więcej aktywnych substancji oraz delikatny kwiatowy smak. Procedura jest prosta:

  1. Zbierz około 30 kwiatów bzu czarnego, najlepiej w godzinach przedpołudniowych przy suchej pogodzie. Unikaj kwiatów przy drogach lub w zakurzonym środowisku.
  2. Kwiaty lekko oczyść (nie płucz wodą, aby nie zmyć pyłku) i włóż je do dużego garnka.
  3. Dodaj sok z 3 cytryn i 2 litry przegotowanej, ale ostudzonej wody.
  4. Pozostaw do maceracji na 24–48 godzin w chłodniejszym pomieszczeniu lub lodówce, od czasu do czasu mieszając.
  5. Przecedź przez czystą ściereczkę lub gęste sito.
  6. Dodaj cukier (ok. 1,5–2 kg na 2 litry płynu), dobrze wymieszaj i wlej do butelek.

Rezultatem jest jasny, lekko mętny syrop o delikatnym smaku i świeżym aromacie. Najlepiej przechowywać go w lodówce i zużyć w ciągu 2–3 miesięcy lub zamrozić w mniejszych porcjach.

Syrop z bzu gotowany

Jeśli chcecie, aby wasz syrop z bzu wytrzymał dłużej i jednocześnie miał pełniejszy smak, możecie wybrać wariant gotowany, który jest nie tylko sprawdzony, ale też dość prosty. Zaczyna się to tak samo jak w wersji na zimno – zrywacie świeże kwiaty bzu, kroicie kilka cytryn i zalewacie to wszystko wodą. Tę mieszankę można pozostawić na noc lub dłużej, około 12 do 24 godzin, aby kwiaty oddały wszystko, co potrafią. Następnie trzeba ją przecedzić, ponieważ kwiaty i cytryna już spełniły swoje zadanie.

Otrzymany płyn przelewacie do garnka i doprowadzacie do wrzenia – właśnie ten moment gotowania jest kluczowy dla dłuższego przechowywania. Do rozgrzanego syropu dodajecie cukier – ilość mieści się w granicach 1,5 do 2 kilogramów na 2 litry, więc liczcie się z tym, że to nie będzie żadna lekka lemoniada. Jeśli chcecie syrop jeszcze bardziej zakonserwować i wzmocnić jego smak, możecie dodać trochę kwasku cytrynowego, około 20 gramów. Całość gotujecie przez około pięć minut, następnie zdejmujecie z ognia i natychmiast, jeszcze gorące, wlewacie do wcześniej wyparzonych lub sterylizowanych butelek.

Na koniec ważne jest, aby dobrze je zamknąć i odwrócić do góry dnem – nie tylko tworzy to większą próżnię, ale także pomaga zabić ewentualne resztki bakterii w szyjce butelki. Potem wystarczy pozostawić do ostygnięcia i można cieszyć się domowym syropem, który spokojnie wytrzyma całe miesiące.

Ten syrop z bzu na ciepło wytrzyma nawet całą zimę, jeśli będzie dobrze przechowywany w chłodnym i ciemnym miejscu. Ma intensywniejszy, karmelowy smak i jest idealny jako baza do gorących napojów w chłodne miesiące.

Kiedy i jak zbierać kwiaty bzu

Właściwe wyczucie czasu zbioru jest kluczowe. Kwiat powinien być w pełni rozwinięty, ale jeszcze nie przekwitły. Najlepszy czas to koniec maja do czerwca – w zależności od pogody i wysokości nad poziomem morza.

Kwiaty zbierajcie do koszyka, nie do plastikowych torebek, i przetwarzajcie je jak najszybciej. Jeśli nie macie możliwości przygotowania syropu od razu, możecie je delikatnie wysuszyć i użyć później na herbatę lub nalewkę.

A dlaczego nie płukać kwiatów? Właśnie w pyłku kryje się większość pysznego smaku i aktywnych substancji. Jeśli są czyste i z zaufanego miejsca, wystarczy je tylko delikatnie otrzepać.

Syrop z bzu w kuchni i domu

Możliwości wykorzystania syropu z bzu są prawie nieograniczone. Najczęściej jest rozcieńczany z wodą jako orzeźwiający napój – czy to z bąbelkami, czy bez. Możecie dodać kilka listków mięty, plasterki cytryny lub ogórka i macie domową lemoniadę jak z kawiarni.

Zimą syrop posłuży jako baza do gorącego napoju – wystarczy zalać go gorącą wodą i dodać plasterek imbiru. Wykorzystacie go także w kuchni – jako słodzik do deserów, jogurtów, naleśników lub lodów. Niektórzy kreatywni kucharze używają go nawet przy pieczeniu chleba czy przyprawianiu sosów sałatkowych.

A jeśli zostanie wam kilka butelek? Możecie je podarować – domowy syrop z bzu czarnego staje się bowiem coraz bardziej popularnym i mile widzianym podarunkiem z miłości i natury.

Tradycja, która powraca

W czasach, gdy wielu z nas stara się żyć zdrowiej, oszczędniej i bardziej świadomie, właśnie tradycja domowych syropów i napojów ziołowych powraca na pierwszy plan. Nie chodzi tylko o zdrowie, ale także o powrót do korzeni, do opowieści, które sobie opowiadamy przy kuchni. Dzieci, które dziś zbierają kwiaty z rodzicami, być może kiedyś będą robić syrop dla swoich własnych dzieci.

„Kiedy stare wiedze ożywają na nowo, to nie jest krok wstecz, ale krok w dobrą stronę," mówi botaniczka i autorka książek o dzikich ziołach Anne-Marie Bihler.

W przypadku bzu czarnego to prawda podwójnie. Z pozoru zwykły krzew, który rośnie niemal na każdym rogu, staje się symbolem tego, jak z natury czerpać to, co najlepsze – z szacunkiem, prostotą i radością.

Niezależnie od tego, czy wybierzecie przepis na zimno, czy na ciepło, jedno jest pewne: domowy syrop z bzu czarnego jest nie tylko zdrowszą alternatywą dla napojów przemysłowych, ale także sposobem na zwolnienie, dostrzeżenie sezonowości i odkrycie na nowo uroku zwykłych rzeczy.

Udostępnij to
Kategoria Wyszukiwanie