facebook
Zamówienia złożone przed godziną 12:00 są wysyłane natychmiast. | Darmowa wysyłka powyżej 250 PLN | Bezpłatna wymiana i zwrot w ciągu 90 dni

Jak uczucie upojenia bez alkoholu wiąże się z psychiką i ciałem

Kiedy świat wiruje bez kieliszka - uczucie upojenia bez alkoholu

Znamy to wszyscy – po kilku kieliszkach wina lub kuflu piwa języki się rozwiązują, świat wydaje się cieplejszy, a nastrój wzrasta. Ale czy ktoś może doświadczyć podobnego stanu bez kropli alkoholu? Uczucie upojenia bez alkoholu jest zaskakująco częstsze, niż mogłoby się wydawać, i może mieć różne przyczyny – od niewinnych po te, które wymagają głębszej uwagi. W tym artykule przyjrzymy się, dlaczego ktoś może odczuwać „zawroty głowy”, choć nie dotknął alkoholu, i jak radzić sobie z tym zjawiskiem.

Co dokładnie oznacza uczucie upojenia bez alkoholu?

Wyobraź sobie, że jesteś trzeźwy, ale mimo to doświadczasz objawów typowych dla lekkiego do średniego upojenia: zaburzonej koordynacji, rozmytego widzenia, wahań nastroju lub „lekkiej głowy”. W niektórych przypadkach może to być euforia, w innych raczej dezorientacja i zmęczenie. Ludzie opisują ten stan różnie – dla jednych to „przyjemne unoszenie się”, dla innych raczej „mgła w głowie”, która powoduje zamęt.

Przyczyny takich stanów mogą być różnorodne – od fizycznych przez psychologiczne po środowiskowe. Czasami jest to krótkotrwały stan wywołany na przykład zmianą otoczenia, innym razem może to być sygnał ostrzegawczy, że ciało potrzebuje pomocy.

Możliwe przyczyny stanu podobnego do upojenia

Nie wszystkie powody są od razu patologiczne. Czasami są to naturalne reakcje organizmu na różne bodźce. Na przykład intensywne emocje, zmęczenie lub głód mogą wywołać w organizmie reakcje chemiczne podobne do alkoholu. Jeśli do tego dodamy indywidualną wrażliwość układu nerwowego, nie jest zaskoczeniem, że niektórzy ludzie są bardziej podatni na te stany niż inni.

Fizjologiczne wyzwalacze mogą obejmować:

  • Niedobór snu – mózgowi brakuje energii, a niektóre jego części zaczynają „wyłączać się”, co może przypominać działanie alkoholu.
  • Niska poziom cukru we krwi (hipoglikemia) – powoduje osłabienie, drżenie, zamęt i zaburzone postrzeganie.
  • Odwodnienie – zwłaszcza w upale lub po wysiłku fizycznym, może prowadzić do zawrotów głowy i spowolnionych reakcji.
  • Przeciążenie zmysłów – na przykład podczas podróży, w zatłoczonym miejscu lub w sytuacji silnego stresu.

Szczególną grupą są zaburzenia neurologiczne i psychiczne, które mogą wywoływać stany podobne do upojenia. Na przykład zaburzenia lękowe, ataki paniki lub dysocjacja mogą wywołać doznania, które osoba kojarzy z upojeniem, choć jest to czysto emocjonalna reakcja. Również zapalenie błędnika lub inne zaburzenia ucha wewnętrznego zakłócające równowagę często objawiają się jako „zawroty głowy” i niestabilność, co przypomina działanie alkoholu.

Fermentacja w organizmie

Jednym z najciekawszych, a zarazem mało znanych zjawisk jest syndrom auto-browaru – czyli syndrom samobrowaru. Ten rzadki stan powoduje, że w organizmie (konkretnie w jelitach) powstaje alkohol w wyniku fermentacji węglowodanów. Winowajcą jest nadmierny rozrost drożdży, na przykład rodzaju Candida, które przekształcają cukry w etanol. Dla osoby dotkniętej tym oznacza to, że nawet po zwykłym posiłku może doświadczyć objawów upojenia, i to bez świadomego spożycia alkoholu.

Przypadek z Japonii, gdzie u mężczyzny stwierdzono alkohol we krwi, chociaż twierdził, że nic nie pił, wzbudził uwagę środowiska medycznego. Po serii testów okazało się, że jego jelita rzeczywiście produkowały alkohol. Ten stan jest ekstremalnie rzadki, ale pokazuje, jak pomysłowy i skomplikowany jest nasz organizm.

Czy to wina psychiki?

Nasz umysł ma ogromną zdolność wpływania na doznania fizyczne. Efekt placebo jest znanym pojęciem, ale co z takim „upojnym efektem placebo”? Istnieją przypadki, kiedy ludzie wierzyli, że wypili napój alkoholowy, mimo że był to napój bezalkoholowy. Mimo to doszło u nich do zmian w zachowaniu, rozluźnienia, a czasem nawet utraty zahamowań. Mózg bowiem reaguje na oczekiwania – a jeśli oczekuje, że będzie „upojony”, może uruchomić podobne procesy, nawet jeśli do organizmu nie dotarł żaden fizyczny alkohol.

Podobnie psychosomatyczne objawy niektórych traum lub sytuacji stresowych mogą prowadzić do odłączenia od rzeczywistości, zamazanego myślenia lub drżenia.

W praktyce terapeutycznej znane jest zjawisko dysocjacji – stan, w którym człowiek nie jest w pełni obecny w swoim ciele. Czasem opisuje to jako „byłem jak w upojeniu”. W takich przypadkach ważne jest poszukiwanie głębszych przyczyn i najlepiej skorzystanie z pomocy specjalisty.

Alternatywne drogi do euforii

Ciekawe jest to, że niealkoholowe stany lekkiej euforii można osiągnąć świadomie i w zdrowy sposób. Na przykład ćwiczenia oddechowe, medytacja, taniec lub słuchanie muzyki mogą wywołać w ciele uwolnienie endorfin i zmienione stany świadomości. Techniki te są powszechnie wykorzystywane na przykład w terapii lub w praktyce tzw. coachów somatycznych.

Typowym przykładem jest metoda Wima Hofa, która łączy techniki oddechowe i hartowanie. Niektórzy ludzie opisują po tych ćwiczeniach „dziwne upojenie”, kiedy ciało wibruje, a umysł jest lekki – podobnie jak przy lekkim upojeniu, ale bez jakichkolwiek negatywnych skutków.

Oczami codziennego życia

Anna, 32 lata, mieszka w Pradze i pracuje jako graficzka. Nigdy nie należała do „pijaków”, alkohol jej nie służył. Mimo to opisała doświadczenie, kiedy po ciężkim dniu i prawie bez jedzenia doświadczyła stanu, który opisałaby jako lekkie upojenie. „Kręciło mi się w głowie, śmiałam się z każdego żartu i czułam się, jakbym wypiła dwa kieliszki wina. A miałam tylko zieloną herbatę.” Później dowiedziała się, że była to kombinacja niskiego poziomu cukru i zmęczenia. Zaczęła bardziej dbać o swoje ciało, jedzenie i kondycję psychiczną – i stany zniknęły.

Takich historii jest więcej. Pokazują one, że słuchanie ciała jest kluczem do zrozumienia takich osobliwości.

Kiedy trzeba być czujnym

Uczucie upojenia bez przyczyny może być niegroźne, ale jeśli się powtarza lub towarzyszą mu inne objawy (jak zaburzenia równowagi, mowy, widzenia, pamięci lub zmiana osobowości), warto skonsultować się z lekarzem. Należy wykluczyć choroby neurologiczne, zaburzenia metaboliczne lub zaburzenia psychiczne. Wczesna diagnoza może znacząco pomóc – a także zapobiec niepotrzebnemu cierpieniu.

W niektórych przypadkach może to być również reakcja na substancje zawarte w żywności lub suplementach diety. Na przykład niektóre zioła lub grzyby (np. reishi lub kava kava) mają łagodne działanie psychoaktywne i przy wyższej wrażliwości mogą powodować zmiany w postrzeganiu. To samo dotyczy adaptogenów, które wpływają na układ nerwowy i mogą wywołać stan lekkiej euforii.

A co mówi nauka? Naukowcy zajmujący się neurobiologią potwierdzają, że mózg jest niezwykle plastyczny i że może na niego wpływać wiele czynników – chemicznych, sensorycznych i emocjonalnych. Jak mówi profesor Andrew Huberman ze Stanfordu: „Mózg to interpretator. Jeśli dostaje niezwykłe bodźce, tworzy odpowiednią rzeczywistość.”

Więc czy to łagodne „upojenie” bez kropli alkoholu, czy tylko fascynujące zakamarki ludzkiej psychiki, jedno jest pewne – ciało i umysł nieustannie ze sobą komunikują, a to, co wydaje się przypadkiem, może być tylko sygnałem, że coś wymaga twojej uwagi.

Udostępnij to
Kategoria Wyszukiwanie