facebook
Zamówienia złożone przed godziną 12:00 są wysyłane natychmiast. | Darmowa wysyłka powyżej 250 PLN | Bezpłatna wymiana i zwrot w ciągu 90 dni

Pučálka - staroczeskie skarby, które smakują także dziś

Kiedy mówimy o tradycyjnej kuchni czeskiej, większości ludzi przychodzą na myśl wieprzowina z knedlami i kapustą, svíčková lub placki ziemniaczane. Jednak czeska historia kulinarna sięga dużo dalej i kryje mniej znane, ale niemniej smaczne skarby. Pučálka – proste i pożywne danie z kiełkującego grochu – jest jednym z nich. Może znasz ją z opowieści babci, może nigdy o niej nie słyszałeś. I właśnie dlatego zasługuje na ponowne odkrycie.

Czym jest pučálka i dlaczego warto zwrócić na nią uwagę

Pučálka to danie przygotowywane z całego zielonego grochu, który pozostawia się na kilka dni do kiełkowania. Po wykiełkowaniu groch jest prażony na patelni i można go osolić, posłodzić lub przyprawić różnymi przyprawami. Ta niepozorna wiosenna przekąska ma w Czechach długą historię. To tradycyjne danie postne, przygotowywane szczególnie w okresie przed Wielkanocą. W czasach, gdy mięso było rzadkie lub zakazane, pučálka stanowiła pożywną i tanią alternatywę.

Nazwa "pučálka" pochodzi od słowa "pučet", czyli kiełkować. I właśnie kiełkowanie sprawia, że groch zmienia się z twardej i trudnej do strawienia rośliny strączkowej w miękkie, słodkawe i bogate w składniki odżywcze danie. Kiełkowanie zmienia jego strukturę i wartości odżywcze – zwiększa udział witamin, enzymów i białek, podczas gdy zmniejsza się zawartość substancji antyodżywczych, które utrudniają wchłanianie składników odżywczych.

Ponadto, w kontekście dzisiejszego zainteresowania zdrowym odżywianiem, zrównoważonym rozwojem i powrotem do lokalnych surowców, pučálka idealnie wpisuje się w nowoczesny styl życia. Jest wegańska, bezglutenowa, tania, a przy odpowiednim przygotowaniu naprawdę smaczna. Nic dziwnego, że ponownie zdobywa swoje miejsce na stołach osób poszukujących prostoty, historii i smaku w jednym.


Wypróbuj nasze naturalne produkty

Jak przygotować pučálkę krok po kroku

Jeśli szukasz tradycyjnego przepisu na pučálkę, nie potrzebujesz żadnych egzotycznych składników ani specjalnego sprzętu. Wystarczy trochę cierpliwości, ponieważ kiełkowanie zajmuje 2 do 3 dni, oraz podstawowe przybory kuchenne. Ta prostota sprawia, że pučálka jest idealnym daniem dla każdego, kto chce jeść zdrowo, jednocześnie oszczędzając pieniądze i dbając o planetę.

Składniki:

  • 200 g całego zielonego grochu (niełuskanego)
  • woda do namaczania i kiełkowania
  • olej do smażenia (np. rzepakowy, słonecznikowy lub oliwa z oliwek)
  • sól do smaku

Opcjonalnie do przyprawienia:

  • słodka papryka, czosnek, majeranek, pieprz
  • lub na słodko: cynamon, cukier trzcinowy, miód

Procedura:

  1. Namaczanie i kiełkowanie: Groch najpierw dobrze przepłucz i namocz na 12 godzin w zimnej wodzie. Następnie odcedź wodę i pozostaw groch do kiełkowania w temperaturze pokojowej w misce lub sitku. Dwa razy dziennie przepłukuj, aby nie pleśniał. Kiełki powinny być widoczne po 2 do 3 dniach – idealnie około 1 cm długości.

  2. Smażenie: Wykiełkowany groch osusz i rozgrzej patelnię z odrobiną oleju. Smaż groch na średnim ogniu, aż się zarumieni i zacznie pachnieć – około 10 do 15 minut. Podczas smażenia mieszaj, aby się nie spalił.

  3. Przyprawianie: Smażony groch możesz posolić i podawać od razu. Wersja na słodko? Dodaj cynamon i cukier czy miód. Wersja przyprawiona pięknie się zgra z papryką, czosnkiem lub kminkiem.

I to wszystko. Żadna magia, tylko smak dawnych czasów, który zaskakuje swoją sytością i oryginalnością.

Historia pučálki - od średniowiecza po hipsterskie bistro

Pučálka to nie tylko danie, ale także część czeskiej historii. W przeszłości była stałym elementem jadłospisu, zwłaszcza wiosną, gdy kończyły się zapasy, a świeże produkty nie były jeszcze dostępne. Kiełkowanie grochu było sposobem na naturalne "ożywienie" suchej rośliny strączkowej i dodanie do diety witamin, w czasach, gdy pojęcia takie jak "superfood" czy "raw dieta" były nieznane.

W dawnych miastach była nawet sprzedawana jako uliczne jedzenie – pučálkáři i pučálnice oferowali tę gorącą przekąskę na rogu ulicy, tak jak dziś sprzedawcy pieczonych kasztanów. Jeden z opisów z epoki mówi: „Na targu pachniała pučálka z czarnej patelni, posypana solą, czasem garścią pieprzu." Dziś mogłaby z powodzeniem pojawić się w menu nowoczesnego bistro lub wegańskiej kawiarni.

Ciekawostką jest, że podobne dania z kiełkujących roślin strączkowych pojawiają się również w innych kuchniach – na przykład w Indiach, na Bliskim Wschodzie czy w Korei. Kiełkowanie jest jednym z najstarszych i najnaturalniejszych sposobów na poprawę strawności żywności i jednoczesne zwiększenie jej wartości odżywczej.

Korzyści odżywcze, które zaskoczą

Może zastanawiasz się, dlaczego warto włączyć do diety właśnie kiełkujący groch, skoro masz pod ręką sprawdzoną soczewicę czy ciecierzycę, które są zdrowe i smaczne. Odpowiedź nie jest skomplikowana – kiełkujący groch ma nie tylko unikalny smak, ale także interesujący wpływ na nasze ciało. Podczas kiełkowania wewnątrz tej niepozornej rośliny strączkowej zachodzą procesy enzymatyczne, które pomagają rozkładać skrobie, które są dla naszego układu trawiennego pewnym wyzwaniem.

Dzięki temu składniki odżywcze są uwalniane i łatwiej przyswajalne przez organizm. W praktyce oznacza to, że z każdym kęsem dostarczasz organizmowi solidną dawkę witamin z grupy B, witaminę C na odporność, witaminę E jako silny antyoksydant oraz białka roślinne i błonnik, które uspokajają i wspierają trawienie. Dodatkowo, są tu jeszcze antyoksydanty i enzymy, które pełnią wiele pożytecznych funkcji w organizmie – od ochrony komórek po wzmocnienie metabolizmu. Jeśli brakowało ci przekonującej odpowiedzi, oto ona: groch w formie kiełków oferuje więcej, niż mogłoby się wydawać na pierwszy rzut oka.

Ponadto ma niski indeks glikemiczny i syci na długo, co docenią osoby dbające o utrzymanie wagi lub zdrowy styl życia. Kiełkujący groch jest także łagodny dla jelit, co przyda się nie tylko podczas diet, ale także osobom z wrażliwym trawieniem.

W praktycznym życiu może to wyglądać na przykład tak: studentka studiów wyższych, która stara się jeść zdrowo i jednocześnie oszczędzać, przygotowuje pučálkę jako przekąskę do szkoły. Wykiełkowany groch smaży wieczorem wcześniej, a następnego dnia zabiera ze sobą w pudełku. W szkole zamiast drogiego i często niezdrowego fast foodu sięga po domową, pożywną przekąskę.

Pučálka jako część zrównoważonego gospodarstwa domowego

W czasach, gdy coraz więcej mówi się o ekologii, zrównoważonym rozwoju i redukcji marnowania żywności, pučálka idealnie wpisuje się w koncepcję kuchni zero waste. Groch można przechowywać długo, kiełkować praktycznie bez odpadów, a cały proces jest mało energochłonny i nie wymaga opakowań. Dodatkowo, gdy człowiek uświadomi sobie, że kiełkujący groch powstaje tylko z wody, powietrza i czasu, staje się jasne, dlaczego ludzie ponownie do niego wracają.

Oprócz tego jest to danie, które łączy pokolenia. Dla starszych generacji może przywoływać wspomnienia z dzieciństwa i kuchni babci, dla młodych stanowi oryginalną i zdrową alternatywę dla przemysłowo przetworzonych przekąsek. I o to właśnie chodzi w tym pięknym powrocie do korzeni – nie tylko kulinarnych, ale i ludzkich.

Jak kiedyś trafnie powiedziała brytyjska blogerka kulinarna Bee Wilson: „Jedzenie to nie tylko paliwo. To sposób, w jaki opowiadamy sobie historie." A historia pučálki zdecydowanie zasługuje na ponowne przepisanie we współczesnym języku.

Więc następnym razem, gdy będziesz się zastanawiać, co zdrowego, prostego i taniego przygotować, przypomnij sobie o pučálce. To przepis z przeszłości, który ma przyszłość.

Udostępnij to
Kategoria Wyszukiwanie